Przyjaciele Kubusia Puchatka chcieli zrobić niespodziankę i urządzić przyjęcie. Kubuś cały dzień chodził smutny, bo myślał, że wszyscy zapomnieli o jego urodzinach.
Wszyscy przyjaciele Puchatka schowali się u niego w domu. Wrócił Kubuś Puchatek do domu. Zauważył, że stoi na stole tort. Nagle wyskoczyli przyjaciele krzycząc: „NIESPODZIANKA!" Świętowali cały, długi dzień. Złożyli urodzinowe życzenia: „wszystkiego najlepszego z okazji urodzin". Tygrys przyniósł w prezencie jojo. Kłapouchy przyniósł kolorowy liść jesieni. Prosiaczek podarował gładki kasztan. Maleństwo przyniosło gładki żołędź. Królik podarował trochę miodu. Sowa przyniosła kolorowanki, żeby malował sobie farbami. Mama maleństwa przyniosła w prezencie cieplutką kołdrę. Przyleciały na urodziny biedronki i przyniosły pachnące kwiatki. Kubuś zdmuchnął świeczki i wszyscy zjedli tort. Popijali sokiem malinowym. Potem poszli pobawić się na huśtawkach. Prosiaczek namalował farbami portret Kubusia Puchatka jedzącego tort. Tygrys nadmuchał żółty balon i napisał na nim, żeby, miś nigdy nie zapomniał o swoich urodzinach. Później przyjaciele zaprosili Kubusia Puchatka do swoich domów. Ustalili, że będą się bawić: raz u Prosiaczka, raz u Tygrysa, raz u Kłapouchego, raz u Sowy.
Na koniec wszyscy rozeszli się do swoich domów. Przyśniło im się całe przyjęcie urodzinowe Kubusia Puchatka.